M.HARPO dystrybutor drukarek termotransferowych, materiałów do drukarek

Przemysłowe drukarki etykiet i wszywek są dostępne w różnych wariantach, w zależności od potrzeb danego przedsiębiorstwa. Drukarki termiczne są najmniej kłopotliwym i najprostszym urządzeniem. Wystarczy załadować drukarkę specjalnymi etykietami wybarwiającymi się pod wpływem impulsów termicznych głowicy drukującej i cały proces sam się robi. Nie trzeba tu używać kalki, jako dodatkowy element w procesie druku. Kody kreskowe i informacje, szczególnie na dużych etykietach nie są zniekształcone przez np. zły naciąg kalki. W ogóle odpada cały proces zakładania samej kalki, która jest cienka, zawija się, a czasami w źle skonstruowanych drukarkach TT trudno ją jest przeciągnąć pod głowicą. Niby same zalety ale są też bardzo poważne wady. Etykiety termiczne nie są trwałe tak jak etykiet drukowane kalką. Są wrażliwe na ciepło i promienie słoneczne. Etykieta czernieje, druk się rozpływa i koniec. Dlatego są one używane głównie w krótkich procesach logistycznych, np. przesyłkach kurierskich.

Antidotum na tę bolączkę są właśnie drukarki termotransferowe, gdzie druk odbywa z udziałem kalki termotransferowej.

Do drukowania stosuje się taśmy termotransferowe – kalki na bazie wosku, wosku i żywicy czy samej żywicy. Materiał drukujący z barwnikiem jest napylany na bardzo cienką taśmę poliestrową, która jest nośnikiem. Pod wpływem impulsów termicznych, tak jak w drukarce termicznej przenoszony jest barwnik rozpuszczony w wosku, czy odpowiednio modyfikowanej żywicy w wybranych miejscach na etykiety z rożnych materiałów czy np. tkaniny, przy produkcji wszywek. Warto zaznaczyć, że prawie każda drukarka TT może być używana jako termiczna. Wystarczy w sterowniku wyłączyć funkcję termo transferu. Żadna jednak drukarka termiczna nie będzie nam drukowała przy pomocy kalki, bo nie ma mechanizmu przesuwu nośników koloru, którymi są -taśmy termotransferowe – kalki. Dlatego jeżeli ktoś chce wykorzystywać drukarkę do różnych celów, do druku na różnych materiałach kupuje drukarki termotransferowe.

Przed zakupem drukarki ważna jest wiedza o samej drukarce i o tym, co będziemy na niej drukowali.

Jedną z ważniejszych danych jest np. rozdzielczość samej głowicy drukującej. To znaczy ile punktów grzejnych przypada na każdy cm. Zasada jest prosta im mniej mamy tych punktów, tym jakość druku będzie niższa ale jej trwałość wyższa. Do druku zwykłej etykiety z reguły wystarcza rozdzielczość 200 dpi. Druk na gładkim papierze jest wyraźny, kody czytelne, trwałość głowicy jest wyższa o ile nie jest to jakaś podróbka z Dalekiego Wschodu.

Drukarki termotransferowe z głowicą 300 dpi stosujemy, gdy chcemy na etykiecie lub wszywce umieścić jakieś małe napisy, znaczki czy symbole. Dlatego do drukowania wszywek polecam właśnie drukarki 300 dpi.

Przy druku już bardzo małych elementów na malutkich etykietach bardzo rzadko stosowane są kosztowne głowice 600 dpi. Ich żywotność jest wręcz symboliczna, ale druk rzeczywiści precyzyjny i bardzo czytelny. Niektórzy przedstawiciele handlowi sprzedający drukarki termotransferowe polecają je z głowicami 600 dpi także do druku wszywek,ale to raczej świadczy o braku wiedzy i doświadczenia.

Następnym elementem jest rozmiar samej etykiety. Jeżeli będziemy drukowali wąskie etykiety, takie od 2 do 6 cm warto rozejrzeć się za drukarką właśnie z wąską głowicą. Sama głowica, która jest elementem wymiennym, zużywającym się w procesie eksploatacji kosztuje zdecydowanie mniej. Drukarka taka zajmuje mniej miejsca i z reguły jest prostsza w eksploatacji. 10 cm głowica to standard. Sprawdza się jako drukarka logistyczna ale również poradzi sobie z drukiem mniejszych etykiet. Najwęższe prowadnice w drukarkach przemysłowych są fabrycznie ustawione na nie mniej niż 2, 3 cm. Są również drukarki z bardzo szeroką głowicą sięgającą ponad 20cm. Ja osobiście nie jestem zwolennikiem drukarek uniwersalnych, wykorzystywanych do rożnych celów. Zmiana szerokości kalki, czy etykiet albo przejście z druku TT na DT zabiera zwykle zbyt dużo czasu. Czas pracownika jest na wagę złota a do tego konstrukcje niektórych drukarek są czasami tak złożone i niepotrzebnie skomplikowane, ze każda zmiana mediów jest po prostu męcząca.

Może jeszcze na koniec warto było by wspomnieć o warunkach pracy wymaganych przez drukarki termotransferowe i termiczne Wiadomo : pył, brudne środowisko nie sprzyja pracy jakichkolwiek urządzeń. W takich warunkach ważne jest aby mieć dostęp do sprężonego powierza czy wręcz odkurzacza. Mniej więcej wszystkie drukarki są w miarę dobrze zabezpieczone przed takim środowiskiem. Może też w grę wchodzić środowisko wilgotne o niskich temperaturach pracy. Cały przemysł spożywczy, chłodnie, przetwórstwo ryb czy wręcz zakłady mięsne ale nie tylko. Do takich warunków dedykowane będą zdecydowanie drukarki termiczne. Kalka drukarki TT w takim środowisku może się” ślizgać „po głowicy, marszczyć. Druk będzie nieczytelny. Oczywiście sam papier termiczny też musi być specjalny, dedykowany do takiego środowiska.

Na koniec oprogramowanie. Do każdej drukarki producent dodaję bezpłatnie swoją, dedykowaną wersję oprogramowania. Jest to z reguły wersja, która umożliwia projektowanie i edycję etykiet. Oprogramowanie z reguły umożliwia edycję czytelnych kodów. Jest proste, intuicyjne ale ma zablokowane niektóre funkcje. Do zastosowań w przemyśle, do współpracy z i innymi programami, czy urządzeniami konieczny jest zakup którejś z wersji płatnych.