Kalka do etykiet papierowych – banalne pytanie
Czy używać skoro są etykiety termiczne ?
Zasadniczo, dawno, dawno temu kiedy wynaleziono drukarki z głowicami termicznymi odpowiedź była prosta. Po co, skoro są etykiety termiczne:
-ardzo wygodne w używaniu,
-proste w obsłudze, nie trzeba bawić się z cienką kalką. Zakładamy etykiety i drukujemy.
-druk jest wyraźny i … trwały?
Tak etykiety termiczne są mniej trwałe niż etykiety drukowane za pomocą kalki. Specjalnej kalki, dobrej jakości. Podkreślam dobrej jakości. Jeżeli stosujemy natomiast tanią kalkę woskową to odpowiedź nie jest jednoznaczna.
Zawsze jest pytanie o opłacalność produkcji.
Ilekroć kupuję nowe auto i zwracam uwagę na bardzo kiepską jakość np. wykładziny w bagażniku czy braki lakiernicze, sprzedawca mówi mi starą formułkę. Wie Pan oszczędność, wszystko kosztuje. I TU PADA ODPOWIEDŹ . Skoro płacę za auto 100 tys. czy więcej to różnica w cenie takiej wykładziny wynosząca nawet 200-500 PLN czy powinna mieć znaczenie?
Okazuje się, że ma.
Producentom nie opłaca się wytwarzać aut trwałych. Płacimy za śmieci z których są one zrobione. Podobnie jest z kalką do druku etykiet papierowych.
Płacimy za śmieci, często szkodliwe dla zdrowia, po to aby było taniej ale czy lepiej.
Mamy jednak alternatywę.
Zamiast płacić za kiepską kalkę kupmy etykiety termiczne.
Etykiety termiczne;
-są tańsze
-lepsze i wygodniejsze w użyciu a efekt jest ten sam a może i lepszy.
Tak lepszy, bo gdy używamy kiepskiej kalki obok tego, że trzeba tę kalkę;
-delikatnie i wprawnie założyć,
-uważać aby się nie pomarszczyła, nie zagięła i
-równo była założona.
Taka śmieciowa kalka po prostu się ściera. Ściera jak dotkniemy druku, jak paczki ocierają się o siebie. Sam druk przy pomocy kiepskiej kalki po prostu się „rozlewa” jest niewyraźny i czasami wręcz kiepsko pachnie. Tak te najtańsze kalki wydzielają substancje lotne, szkodliwe dla środowiska.
Są tanie bo są sprzedawane bez atestów albo na „podrobionych atestach”.
Niestety jakość kosztuje. Wykonanie badań, stosowanie bezpiecznych składników do produkcji oraz przestrzeganie reżymów technologicznych to wszystko są koszty podwyższające wartość wyrobu końcowego. A efekt końcowy?
Druk przy pomocy kiepskiej kalki:
–nie jest trwały,
-nie jest tani,
-nie jest bezproblemowy,
-nie jest dobrej jakości,
-nie jest obojętny dla zdrowia.
Po co więc przepłacać. Kupmy etykiety termiczne.
Dobra kalka do druku etykiet, woskowa czy lepiej żywiczna z udziałem wosków kosztuje dwa, trzy razy drożej niż śmieci, na które i tak wydajemy wiele pieniędzy.
Jeżeli zależy nam na trwałości, wtedy musimy kupić, dobrą, atestowana kalkę. Jeżeli do tej pory kupowaliśmy śmieci powinniśmy się zastanowić czy warto na te śmieci wydawać pieniądze. Znakomita większość drukarek termo transferowych zakupionych po to aby drukować etykiety metodą termo transferu może być używana jako drukarki termiczne. Wystarczy zmienić ustawienia w sterowniku. W drugą stronę się jednak nie da.
Skoro drukujemy przeważnie zwykłe etykiety papierowe mamy wybór. Gdy chcemy drukować;
-trwałe etykiety papierowe,
-etykiety papierowe powlekane,
– lakierowane
-czy wręcz etykiety poliestrowe używamy wysokiej jakości kalki, przeznaczonej akurat do danego typu etykiet.
Jeżeli drukujemy zwykłe etykiety papierowe stosujmy etykiety termiczne.
Kalki do druku etykiet to oddzielny temat. Kupując kalkę nie zastanawiamy się nad tym, po co ona w ogóle jest. Kupujemy kalkę do etykiet, bo ktoś, gdzieś powiedział…
Tak naprawdę, każda kalka ma swoje miejsce i do czegoś służy. Kalek jest bardzo wiele gatunków i mają rożne składniki. O tym jednak napiszę w oddzielnym artykule